Teksańska masakra Twin Turbo V8 – Hennessey F5

Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze! O koronę najszybszego auta produkcyjnego (spalinowego) walczą Bugatti z modelem Chiron Super Sport, Koenigsegg Jesko – najnowsze dziecko Christiana Von Koenigsegga, a także Hennessey z modelem F5, które na papierze wygląda na przyszłego króla prędkości.

Hennessey F5
fot. Hennessey

Nowy silnik wabi się ,,Furia’’ – to adekwatna nazwa jakimi parametrami się legitymuje. Pojemność 6,6 litra w widlastym układzie V8 o mocy 1842 koni mechanicznych (1617 niutonometrów), aż się chce zaśpiewać litanię do najświętszego imienia Jezusa (Kyrie eleison, Chryste eleison, wysłuchaj nas, o takie silniki modlimy się). Silnik to klasyczna amerykańska architektura V8, z tym że mamy lekki wał korbowy, tłoki, nową konstrukcję kolektora dolotowego, zmodyfikowany blok silnika, a powietrze pchane jest parą turbosprężarek.

John Hennessey o furii

Dlaczego wspomniałem, że model F5 wygląda na przyszłego króla prędkości? Otóż mamy najlepszy stosunek mocy do masy, ponad 1800 amerykańskich koni mechanicznych versus masa 1360 kilogramów! – takimi liczbami nie pochwali się żadne inne auto. Założyciel marki John Hennessey zapewnia, iż testy samochodu ruszają w tym roku – trzymam kciuki. Szkoda, że w tym wyścigu zbrojeń nie uczestniczą tacy zawodnicy jak Ferrari, Lamborghini, McLaren… byłoby z pewnością dużo ciekawiej.

Skala wąsa

Nowa Dacia . Duster . Nowa Dacia Duster 0
Hennessey . F5. Hennessey F5 0
Koenigsegg. Jesko . Koenigsegg Jesko 1
Bugatti Chiron. Super Sport . Bugatti Chiron Super Sport 0