Nord Auto urozmaica „Volvo Electric Days”

Nie jest to wyjście przed szereg, a zacna inicjatywa cyklicznych spotkań biznesowych poświęconych ekologii, w tym oczywiście elektryfikacji gamy szwedzkiego producenta. „Volvo Electric Days Breakfast” z Nord Auto będą odbywać się w każdy piątek, począwszy od 21 stycznia do 25 lutego 2022 roku w salonach mieszczących się w Białymstoku i Olsztynie.

Nie będę ukrywał, kupiło mnie pierwsze śniadanie z Volvo Nord Auto. Prezentacja elektryfikacji marki ma realne podejście i komunikuje, że musi jeszcze upłynąć wiele wody w rzece, abyśmy mogli mówić z czystym sumieniem o samochodach elektrycznych, jako o tych faktycznie przyjaznych dla naszego środowiska. Niemniej Volvo Cars stawia bardzo solidne fundamenty w działaniach na rzecz klimatu.

Wszystkie europejskie, jak i chińskie zakłady producenta zasilane są w 100% czystą energią elektryczną, a zakład w Torsland w Szwecji jest w pełni neutralny dla klimatu. Co istotne, Volvo nawiązało współpracę z SAAB w celu opracowania stali, do produkcji której nie będą używane paliwa kopalne. Tylko w ubiegłym roku poddano recyklingowi niemal 200 tysięcy ton stali, zapobiegając w ten sposób wytworzeniu prawie 640 tysięcy ton dwutlenku węgla, a to są konkretne liczby. Tego typu przykładów ograniczenia emisji jest bez liku.

Plany na przyszłość szwedzkiego producenta są wyjątkowo ambitne. Ba! Śmiem twierdzić, że to jeden z najbardziej górnolotnych programów elektryfikacji w branży motoryzacyjnej. Do 2025 roku Volvo planuje zmniejszyć ślad węglowy przypadający na samochód o 40% (względem 2018 roku), a poziom emisji  w łańcuchu dostaw o 25%. Ponadto do 2030 roku marka zamierza produkować auta o napędzie wyłącznie elektrycznym, a do 2040 roku zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną.

Jednak ambitne plany Volvo to nie wszystko! Marka może pochwalić się świetnymi wynikami sprzedaży zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Swoją drogą, ciężkim grzechem byłoby nie wspomnieć o tym, że polski oddział w 2021 roku pobił rekord sprzedaży, po raz pierwszy przekraczając 11 tysięcy rejestracji! Co ciekawe, wkrótce do pokładowych Google Maps dołączy Asystent Google, dzięki któremu, używając komend głosowych, wydawanych domowym i mobilnym urządzeniom, uruchomimy ogrzewanie bądź zamkniemy drzwi w naszym aucie. Jak zapewnia producent, z czasem lista dostępnych komend głosowych będzie się wydłużać! Ponadto niebawem zagości na pokładzie nowych Volvo serwis internetowy YouTube, który ma nam umilić czas postoju np. podczas ładowania auta.

Przysłowiową wisienką na torcie „Volvo Electric Days Breakfast” jest możliwość odbycia jazdy próbnej nowym w 100% elektrycznym crossoverem Volvo C40 Recharge, w którym zrezygnowano z tapicerek ze skóry naturalnej dla dobra zwierząt. Mniemam, że na nie jednej twarzy wymaluje on bardzo szeroki uśmiech, gdyż do dyspozycji mamy 408 koni mechanicznych, które gotowe są dosłownie katapultować auto. Volvo C40 Recharge osiąga „setkę” w 4,7 sekundy, a więc CAŁKIEM żwawo!

Chylę czoło!

Udała Wam się ta oryginalna forma „śniadania edukacyjno-ekologicznego” połączonego z premierą nowego Volvo C40 Recharge. Wykłady prowadzone przez partnerów firmy są dobrze dobrane tematycznie i niosą ze sobą szereg przydatnych informacji. Pan Abramowicz z MAX Energy prawił między innymi o fotowoltaice w biznesie oraz o stacjach ładowania samochodów elektrycznych, p. Lechosław Chalecki ze Szkoły Inspiracji mówi natomiast o budowaniu biznesu i zarządzaniu zespołem w oparciu o naturalne wartości, jakimi są wiarygodność, logika i empatia, a p. Wojciech Biendzio z agencji Bien o zauważalnym wzroście zainteresowania ekologią w pryzmacie doboru auta przez rodaków.

Miłym akcentem podczas trwania dni otwartych w salonach Volvo Nord Auto jest kiermasz charytatywny produktów ekologicznych, z którego dochód trafi do Fundacji Pomóż Im (Białostockie Hospicjum dla Dzieci)… Kapelusze lecą same z głów!

Zainteresowanych „Volvo Electric Days Breakfast” z Nord Auto odsyłam tutaj.